Producent żubrów Ivan Smith
Ivan Smith dorastał wokół bydła, ale kiedy postanowił sam zająć się hodowlą, jego powołaniem były żubry. „Nigdy nie prowadziłem zbyt wielu badań, ale naprawdę podobała mi się historia żubrów i ich historia. Wtedy zobaczyłem, jak pierwszy żubr wysiadł z ciężarówki i pomyślałem: „Wow, w co ja się wpakowałem!”
Ivan prowadzi Big Bend Bison Ranches w Red Deer Alberta od 1998 roku i zaobserwował wiele zmian w ciągu tych 23 lat. Noble zadzwonił do Ivana, aby porozmawiać o branży żubrowej, rynkach konsumenckich io tym, jak może wyglądać przyszłość.
Jakie jest postrzeganie mięsa żubra w porównaniu do tego, kiedy po raz pierwszy zacząłeś sprzedawać swoje produkty?
Ludzie przychodzili na targowiska i omijali mój stół żubrów szerokim łukiem; tak naprawdę tego nie rozumieli. Ale małe farmy przemysłowe i zwolennicy żubrów, tacy jak Doug i Kelly z Noble zmieniają to. Teraz klienci przyjeżdżają aż z Yellowknife specjalnie na mięso żubrów, woląc żubry od innych białek i chcąc coraz więcej produktów.
Jakie pozytywne zmiany zaobserwowałeś w branży w ciągu ostatnich kilku lat?
Przemysł żubrowy ma wiele cykli – teraz jesteśmy w jednym. Zaszło wiele zmian, ale powiedziałbym, że właściwe zwierzęta trafiają teraz do konsumentów. Dostępność zwierząt, jakość, różnorodność i konsystencja kawałków pozwoliła nam i innym rozwijać się na rynku mięsnym.
Od jak dawna pracujesz Noble i co cenisz w związku?
Przemysł żubrowy jest bardzo mały, ale naprawdę jesteśmy jak duża rodzina. To mój drugi sezon z Noble, związek, który rozpoczął się od uścisku dłoni. Doug i Kelly są znani w branży z tego, że są prostymi strzelcami i cenię to, a także uczciwość, jaką wnoszą do swojej firmy. Są w tej branży od dawna, wiedzą, jak przetrwać wzloty i upadki, i podziwiam ich skupienie się na tym, aby ta branża była zrównoważona.
Ivan Smith, Big Bend Bison Rancza
Na co macie nadzieję, jeśli chodzi o przyszłość przemysłu żubrowego w Kanadzie?
Po pierwsze, większe poparcie federalne dla zdolności ubojowych; zaległości to prawdziwy problem. Branża jest nadal dość niestabilna, więc dalsza stabilizacja, jak to ma miejsce w branży wołowiny, byłaby mile widziana. Chciałbym, aby granice otworzyły się, aby nasze cięcia szły na południe i mieli większy dostęp do rynków globalnych.
Kiedy nie jesteś na ranczo, co lubisz robić?
Wychowywanie żubrów daje mi swobodę spędzania czasu z rodziną, grania w piłkę nożną z grupą facetów o połowę ode mnie w wieku, a także wykorzystywania mojego doświadczenia i umiejętności, aby pomagać innym producentom, gdzie tylko mogę. Ludzie nazywają mnie zaklinaczem żubrów, bo lubię chodzić wszędzie, gdzie są żubry – można powiedzieć, że z żubrami czuję się bardziej komfortowo niż z ludźmi.
W całej Kanadzie hodujemy żubry razem z producentami, którzy zainwestowali nie tylko w swoją ziemię i zwierzęta. Ludzie tacy jak Nolan, Ivan i Robert wierzą, że dzięki uczciwości i przejrzystości możemy zbudować wspaniały przemysł w Kanadzie. Taki, który przynosi korzyści producentom, marketerom i społecznościom, w których żyjemy. Odwiedź nasze ranczo, Wypróbuj nasz produkty premiumi daj nam znać, jak nam idzie